Daisy von Pless i jej świat
Ten blog to próba zgromadzenia w jednym miejscu wiedzy jaką udało mi się zgromadzic przez lata na temat księżnej Daisy von Pless, rodziny Hochbergów i zamku Książ. Zapraszam do komentowania i nadsłynia wszelkich informacji i linków, którymi macie Państwo ochotę się ze mną podzielic. Wiele artykułów, które publikuję można było wcześniej przecztac w „Nowych Wiadomościach Wałbrzyskich” i „Tygodniku Wałbrzyskim”. W tym drugim tytule publikuję regularnie nowe „kawałki” o Daisy, jej bliskich i miejscach z nią związanych. Ich rozbudowaną i bogato ilustrowaną wersję zamieszczam na tym blogu. Zapraszam do lektury, wszelkich sugestii i uwag.
Mateusz Mykytyszyn
20 responses to “Daisy von Pless i jej świat”
Grażyna
Listopad 27th, 2011 o 09:57
Mateusz ! Gratulacje
Przeczytałam „Jednymtchem” – fajne słowo!
Myślę, że przyszedł czas zawiązania grupy w celu promocji
Wałbrzycha poprzez postać Daisy w kontekście historii Wałbrzycha (niemieckiego!)
Pozdrawiam
Alicja
Grudzień 17th, 2012 o 20:01
Zgadzam się, a nawet mam pewien pomysł 🙂 Ale póki co tylko w mojej głowie. Mam nadzieję na współpracę w jego realizacji 🙂
aga
Listopad 30th, 2011 o 19:09
Witam, ja dopiero wciągam się w życie Hochbergów i księżnej Daisy. Moja fascynacja tą rodziną rozpoczęła się od zwiedzenia nie zamku Książ, a zamku w Pszczynie, ponieważ mieszkam w woj. górnośląskim i właśnie do tego zamku miałam po prostu bliżej. Cieszę się jednak, że poprzez facebooka trafiłam właśnie do tego bloga i mogę cieszyć się nabywaną wiedzą. Fajnie, że coś takiego stworzyłeś, podziwaiam i śledzę twoje zainteresowanie.
Julka
Grudzień 4th, 2011 o 17:56
Witam.Fajny bloog i bede tutaj regularnie zagladac,strasznie lubie stare zdjecia i historie z nimi zwiazane jak i historie naszego miasta.Ciekawe zdjecia i milo sie Ciebie czyta.Pozdrawiam!
Beata
Grudzień 5th, 2011 o 08:49
Mateusz, gratuluję. Czekam na książkę.
Ida Burglin
Grudzień 17th, 2011 o 18:42
Slyszalam , że TV Wrocław nagrała film fabularny pt. ,,Daisy ” ,czy jest szansa na to by go zdobyć? Chciałabym zrobić niespodziankę pod choinkę mojemu mężowi.Byliśmy niedawno w Książu i bardzo zainteresowała nas historia księżnej.Jesteśmy z Pomorza.Pani z wydzialu Promocji Wałbrzycha podała mi linka do Pana.Pozdrawiam.
daisyvonpless
Grudzień 18th, 2011 o 02:15
Witam serdecznie Pani Ido!
Dziekuje za odwiedziny na blogu. Z tego co wiem film o Daisy ma się ukazac na dvd dopiero po nowym roku. W okresie świątecznym ma miec swoją premierę w TV Wrocław. Dziełko to średnie, ale bardzo dobrze, że w ogóle powstało, choc okolice Wałbrzycha jako południe Francji czy Walia raczej nie przekonują, ale pierwsze koty za płoty.
Pozdrawiam
Magdalena Zelewska
Grudzień 20th, 2011 o 13:51
Wspaniały blog, gratuluje i czytam z ciekawością kolejne wpisy.
Prmx
Grudzień 27th, 2011 o 00:45
Super blog, psoszę o więcej!!! Dla mnie to coś wspaniałego, od dawna interesują mnie te tematy, tu dowiaduję się wielu nowych rzeczy 😉 mnie fascynuje Pszczyna, Daisy…. Książ jest zbyt daleko…niestety (paradoksalnie to źródło wszystkiego). Dzięki tej stronie mogę poznać bardziej dzieje Hochbergów. Trochę nawet zazdroszczę panu wiedzy. Gratuluję, będę tu często wpadać. 😉
Prmx
Grudzień 27th, 2011 o 23:20
Witam! dzisiaj wpadłem na pomysł aby założyć na stronie forum, moglibyśmy porozmawiać na różne ciekawe tematy związane z ideą tej strony. Może moderator rozważy ten pomysł…. 😉 Pozdrawiam. Przemek.
daisyvonpless
Grudzień 27th, 2011 o 23:24
Dziekuję za miłe słowa i sugestię. Forum to bardzo fajny pomysł na przyszłośc. Pomysle o tym, a tym czasem zapraszam do komentowania i wymieniniania uwag pod artykułami.
Pozdrawiam
MM
Magdalena Zelewska
Styczeń 31st, 2012 o 11:32
Daisy von Pless jest postacią fascynującą wiele osób. Mimo, że była przeciez czlowiekiem z krwi i kości, bardzo działa na wyobraźnię.
Moja fascynacja księżną zaczeła się także od Pszczyny. Potem były Promnice. W ubiegłe wakacje – Książ. Będąc w Książu, na wystawie o Daisy fotografowałam każdą tablicę i wiele, wiele zdjęć, niedostępnych w sieci. Jak miłe było moje zaskoczenie, gdy wkrótce po powrocie trafiłam na ten blog.
Śledzę go z wielkim zainteresowaniem. Gartuluję wiedzy, uporu aby zgłębiać niuanse życia Daisy i publikować je tak często.
nmarcell
Luty 12th, 2012 o 00:52
Dziękuję bardzo za dotychczasowe opisy tej zacnej rodziny. Z niecierpliwością czekam na następne posty i nowe zdjęcia. bardzo ciekawią mnie zdjęcia wnętrz zamku po wojnie. Nigdzie, poza zbiorami Zamku Książ nie mogę ich odszukać.
pozdrawiam
Wiola
Luty 25th, 2012 o 11:56
Ciekawy blog, dużo się na nim dzieje!:)
Mateuszu, ja również zajmowałam się tematem Daisy von Pless w dwóch pracach mgrskich. Mam z resztą kilka pytań, zawsze też chętnie nawiążę współpracę… jednak nigdzie nie znalazłam maila, na którego na privie mogłabym napisać wiadomość. Jak coś, to pisz na mojego w takim razie!
Pozdrawiam i powodzenia w staraniach
Kasia Moszumańska
Marzec 18th, 2012 o 15:43
Podziwiam ideę i realizację 😀
Czy mogłabym też prosić o kontakt na priva?
daisyvonpless
Marzec 19th, 2012 o 15:11
Witam serdecznie
m.mykytyszyn@walbrzych.eu. to mój e-mail
Teresa Brożek-Hohensee
Maj 17th, 2012 o 21:02
…kupiłam książkę księżnej DAISY „WAS ICH LIEBER VERSCHWIEGEN HÄTTE”..”co lepiej bym przemilczała”..którą z zainteresowaniem przeczytam…ciekawa historia tego arystokratycznego rodu z polsko-angielsko-niemieckimi koligacjami…zamek w Pszczynie z zachwytem zwiedziłam…PRZECUDNY KOMPLEX ARCHITEKTONICZNY…
Michal Duisburg
Maj 27th, 2012 o 19:21
… od dawna szukam wzmianek na temat potraw jakie serwowano na zamku w Pszczynie czy Ksiazu, czy byli tam niemieccy, polscy czy angielscy kucharze, moze ktos wie czy Daisy miala jakies ulubione danie, czy deser?
zielona
Wrzesień 24th, 2012 o 16:20
Zainteresowałam się losami Daisy i jej Rodziny po zwiedzeniu zamku Książ. Ten blog to kawał dobrej roboty!;) Mam nadzieję, że uda się wyremontować wille w Wałbrzychu, gdzie Księżna spędziła ostanie lata swojego życia. To fascynująca i inspirująca Postać (zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę Jej działalność charytatywną)
Magdalena Jastrzębska
Grudzień 21st, 2012 o 20:12
Bardzo interesujący blog, będę systematycznie go odwiedzać, bo i w archiwum wiele ciekawych artykułów do przeczytania.
O Daisy przeczytałam wszystko, co w języku polskim zostalo wydane – jej biografie, pamiętniki. Odwiedziłam jej rezydencje – Pszczyna, Promnice, Książ.
Bliżej mam do Pszczyny, którą kilka razy w roku odwiedzam – szczególnie wiosną, kiedy kwitna rododendrony w parku.
Pozdrawiam.